„Jej osobowość uległa zmianie, a myślenie stało się bardziej dojrzałe i to z miesiąca na miesiąc.” Timea urodziła się zamiast planowanego 28-ego października już 20-ego lipca, w 25-tym tygodniu ciąży. W szpitalu dostała infekcję, trzeba było ją podłączyć do respiratora. Przeszła kurację antybiotykami, która uszkodziła nerwy słuchowe, jej słuch pozostał minimalny i w mowie też była opóźniona.
Po wypróbowaniu nowej metody jej zdolności poznawcze zaczęły poprawiać się. Dzisiaj już komunikuje się zdaniami, wyrazami, nauczyła się nowych słów.